Alitalia po prawie dwudziestu latach postanowiła zmienić mundury personelu. To wielki powrót stylu retro lat 50-tych i 60-tych. Kolekcję zaprojektował mediolański stylista Ettore Bilotta, który wyeksponował kolory flagi włoskiej. Chwała mu za to, a nowe mundury są przede wszystkim hołdem złożonym sztuce rękodzieła, która to uczyniła z Italii światowy symbol stylu i elegancji.
Od 1 lipca zobaczymy stewardessy Alitalia w mundurach płonących czerwienią, a pilotów w kolorze niezwykle eleganckiego szarego antracytu z czerwonym krawatem. Naziemny personel przywdzieje mundury w kolorze zieleni leśnej.
Dopełnieniem żeńskich strojów są seksowne kapelusiki inspirowane elegancją tarasów Cinque Terre w latach 50-tych i 60-tych.
Nową, elegancką kolekcją chcemy uczcić i 70 lat firmy, i doskonałość wyrobów włoskiej odzieży słynną na całym świecie – powiedział Cramer Ball – manager Alitalii, Australijczyk z pochodzenia.
Ball nie tylko kładzie nacisk na dochodowość linii, lecz w 2017 roku chce ją uczynić najlepszą w Europie, wykorzystując partnerstwo z Etihad Airways – narodowym przewoźnikiem Zjednoczonych Emiratów Arabskich (mają 49 % udziałów). Czy się uda, czas pokaże, bo jak dotychczas Alitalia wciąż notuje straty, ale szansą na korzystny bilans są loty pozaeuropejskie.