Fontanna Żółwi (Fontana delle Tartarughe) na Piazza Mattei to prawdziwy klejnot wśród rzymskich fontann. I żółwie, i fontanna trafiły tu jednak przez przypadek.
Była jedną z 18 fontann zaplanowanych w II połowie XVI wieku w centrum Rzymu, doprowadzających wodę ze starożytnego wodociągu Acqua Vergine. Miała stanąć na głównym placu getta, tam, gdzie znajdował się targ, a zatem i woda była potrzebna. Ale wpływowy książę Muzio Mattei, do którego należały wszystkie kamienice wokół Piazza Mattei graniczącym z gettem, zdołał przekupić dostojników papieskich. W zamian za fontannę tuż przy swoim pałacu obiecał wybrukować plac i oczywiście zadbać o jej utrzymanie.
Rzymianie z pokolenia na pokolenie opowiadali legendę o hulaszczym księciu Mattei, znanym z zamiłowania do hazardu, który w ciągu jednej nocy przegrał cały dobytek. A że złe wieści rozchodziły się w mgnieniu oka, dotarły również do jego przyszłego teścia. Ojciec młodej, usłyszawszy o bankructwie księcia, chciał zerwać zaręczyny. Książę pomyślał, że skoro w ciągu nocy stracił wszystko, co miał, to w ciągu następnej nocy zbuduje coś oszałamiającego, aby nie uważano go za biedaka. I wybudował okazałą fontannę. Nazajutrz zaprosił teścia do pałacu i przez salonowe okno pokazał mu swoje arcydzieło – wspaniałą fontannę, tym samym odzyskując jego zaufanie i rękę panny młodej. Nazajutrz kazał jednak zamurować okno pałacowe, aby nie przypominało mu o upokorzeniu, jakiego doznał.
Tyle barwnej legendy, bo w rzeczywistości pałac powstał w 1616 roku, a więc prawie 30 lat później po wybudowaniu fontanny, a książę prawdopodobnie wypożyczył fontannę na jedną noc z pobliskich ogrodów, aby ratować swój honor.
Fontannę wykonał florentyńczyk Taddeo Landini w latach 80 -tych XVI wieku według projektu Jacopo della Porta. Czterej chłopcy, opierający swoje stopy na brązowych delfinach, popychają cztery małe żółwie, które usiłują wdrapać się do basenu z wodą. Początkowo na miejscu żółwi miały być delfiny, te jednak powędrowały na Campo de’ Fiori, aby ozdobić Fontannę della Terrina. A żółwie prawdopodobnie wykonał Bernini na zlecenie papieża Aleksandra VII podczas prac restauracyjnych w 1658 roku.
Cóż, musiały być urocze te żółwie, skoro ktoś ukradł jednego z nich. W 1981 roku trzy ocalałe oryginały przeniesiono do Muzeów Kapitolińskich, a na fontannie umieszczono kopie.
To jedno z ulubionych miejsc spacerów rzymian w malowniczych zaułkach prowadzących od Teatro Marcello do getta. Nie pomiń go podczas swoich wędrówek!:)
A jeśli jesteś miłośnikiem szynki San Daniele produkowanej w regionie Friuli, na północnym wschodzie Włoch i samej kuchni friulijskiej, odwiedź małą knajpkę Pane e Vino e San Daniele zlokalizowaną w jednym z narożników placu.