Od 1czerwca można ponownie zwiedzać Muzea Watykańskie, ale na zupełnie nowych zasadach podyktowanych reżimem sanitarnym.
Bilety kupujemy wyłącznie przez internet, przy czym zniesiono opłatę manipulacyjną €4. To piękny gest, bo muzea rzymskie pobierają prowizję. Nie ma możliwości zakupu biletu w kasach.
Nowe godziny otwarcia:
Od poniedziałku do czwartku: 10.00 – 20.00 (ostatnie wejście o 18.00)
W piątek i w sobotę 10.00 – 22.00 (ostatnie wejście o 20.00)
Turyści będą wpuszczani co 15 minut i mogą się spóznić maksymalnie do 15 minut, czyli przykładowo zarezerwowaliśmy bilet na 10.00, nie wejdziemy wcześniej, ale możemy wejść do 10.15.
Zostaje zawieszona ostatnia niedziela miesiąca, kiedy można było zwiedzać muzea za darmo.
Przed wejściem do muzeów termoskaner zmierzy każdemu temperaturę ciała. Jeśli osiągnie 37.5 stopnia i więcej, dana osoba nie wejdzie na teren muzeów pomimo zakupionego biletu. Nie ma zwrotu kosztu zakupionego biletu.
Każda osoba zamierzająca odwiedzić Muzea Watykańskie musi mieć ze sobą obowiązkowo maseczkę, inaczej nie wejdzie. Maseczkę należy nosić przez cały czas zwiedzania.
Na obszarzemuzeów znajdą Państwo pojemniki z żelem do dezynfekcji rąk.
Należy zachowaćprzynajmniej metrowy dystans między zwiedzającymi i unikać zgromadzeń.
Zostaje zamknięte przejście z Kaplicy Sykstyńskiej do Bazyliki św. Piotra, z którego korzystały grupy.
Do muzeów będą wpuszczane wyłącznie małe grupy – do 10 osób plus przewodnik. One też muszą zachowywać wskazany dystans.
Wciąż można wypożyczać audioprzewodniki, ale najlepiej zarezerwować je razem z biletem.
Windy będą dostępne jedynie dla osób z niepełnosprawnością.
A jeśli dopadnie nas głód?
Przekąski i napoje można kupić bezpośrednio w automacie. Jedynym otwartym barem będzie bistro na Dziedzińcu Pinii – Cortile della Pigna.Kto chce zjeść obiad albo aperitivo, musi zarezerwować posiłek razem z biletem. Będą mieli Państwo taką opcję podczas rezerwowania. Trzeba wybrać konkretną godzinę – w przypadku obiadu jest to 12.00 lub 13.30 (45 minut na konsumpcję), aperitivu w piątki i soboty o 18.00 lub 19.30 (60 minut max na konsumpcję).
Ogrody Watykańskie
Obowiązuje ten sam reżim sanitarny co w przypadku wejścia do Muzeów Watykańskich, czyli termoskaner przed rozpoczęciem trasy i maseczka przez cały czas trwania wizyty. Należy przybyć 15 minut przed godziną wejścia i tu obowiązuje punktualność, nikt nie będzie czekał na spóznialskich, można zabrać jedynie mały bagaż podręczny, nie ma szatni, więc nie wpuszczą Państwa z ponadwymiarowym bagażem. Trasy piesze liczą maksymalnie 10 osób, minibus 12. Zmienia się miejsce odjazdu, busy będą odjeżdżać sprzed Cancello Petriano przy Largo del Sant’Uffizio. Dokładne miejsce odjazdu znajdą Państwo na oficjalnej stronie Muzeów Watykańskich – link poniżej.
Od 17 do 23 lutego 10 arrasów wykonanych według kartonów Rafaela w Brukseli, w pracowni flamandzkiego mistrza Petera van Aelsta mogą Państwo obejrzeć w Kaplicy Sykstyńskiej w ramach obchodów 500-lecia śmierci wielkiego artysty z Urbino. To decyzja obecnej dyrektor Muzeów Watykańskich mocno krytykowana przez wielu specjalistów tym bardziej, że arrasy można oglądać na co dzień w Pinakotece Watykańskiej.
Arrasy Rafaela mają wyjątkową wartość artystyczną. Zostały wykonane na zamówienie wyrafinowanego papieża Leona X – syna Wawrzyńca Wspaniałego. Sceny z życia świętego Piotra i świętego Pawła miały zamknąć cykl katechezy opowiedzianej poprzez dekoracje Kaplicy Sykstyńskiej. Powstawały od 1515 do 1521 roku. Siedem pierwszych arrasów pokazano właśnie w Systynie 26 grudnia 1519, w uroczystość św. Szczepana w obecności papieża i Rafaela. Umieszczono je na ścianach bocznych, w dole, tuż pod malowidłami słynnych artystów pod kierownictwem Perugina. Arrasy olśniewały swoim pięknem. Rafael nie zdołał już zobaczyć wszystkich arrasów jednocześnie. Zmarł cztery miesiące pózniej.
Utkane ze złotych, srebrnych i jedwabnych nici, o wyjątkowej chromatyce, od lat 30-tych poprzedniego wieku są prezentowane w Pinakotece Watykańskiej za specjalnym szkłem, w przyciemnionej sali tak, aby nie zniszczyć ich wyrafinowanego piękna.
Proszę chociażby spojrzeć na taflę wody, na upierzenie ptactwa, na krajobraz w oddali w jednym z najsłynniejszych arrasów – ‘Cudowny połów’, a przekonają się Państwo, o czym mówię. MAESTRIA.
Żaden z dotychczasowych dyrektorów Muzeów Watykańskich, nawet prof. Paolucci – wielki znawca Rafaela, nie odważył się zaprezentować ich wszystkich razem w Kaplicy Sykstyńskiej właśnie z obawy przed uszkodzeniami tak delikatnej materii. Są to dzieła unikalne w skali światowej.
Arrasy te, zanim na stałe zawitały do Sali Rafaela, zdobiły portyk Bazyliki św. Piotra podczas uroczystych mszy bądz Scala Regia – majestatyczne schody prowadzące do Pałacu Apostolskiego podczas przemarszu papieża. Zdarzały się wystawienia pojedynczych arrasów w Kaplicy Sykstyńskiej w 1983 i 2010 roku, ale nigdy wszystkichrazem.
Rzymski dziennik ‘Il Messaggero’ napisał w ubiegłą niedzielę, że Barbara Jatta – dyrektor Muzeów Watykańskich podjęła tę decyzję samodzielnie, prawdopodobnie bez konsultacji z papieżem Franciszkiem, nieświadomym ryzyka związanego z ekspozycją tychże arrasów w zatłoczonej Kaplicy Sykstyńskiej odwiedzanej codziennie przez ponad 20 tysięcy osób, a w szczycie nawet 32 tysiące. Nie przemawia do mnie argumentacja dyrektor, że chciała je pokazać jak największej liczbie rzymian i tym, którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup biletu, bowiem dostępne za darmo będą jedynie w niedzielę 23 lutego, jak w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Kto z Państwa odwiedził Kaplicę Sykstyńską podczas wstępu gratis, ten wie, co to za wątpliwa przyjemność zwiedzania jej właśnie w tym dniu. – A poza tym arrasy zostały stworzone po to, aby je zwijać i rozwijać – uzasadniała dyrektor. Złota myśl na miarę Nobla.
Arrasy nie są ukryte przed publicznością, na stałe można je oglądać codziennie w spokoju w Pinakotece Watykańskiej z tym samym biletem wstępu do muzeów. Tłumów tam nie ma. Po co było je transportować? Dla wybujałego ego pani dyrektor, która w ten sposób chciała dorzucić swoją cegiełkę do obchodów l’Anno Sanzio. Żaden jej argument nie obroni się. Każdy arras waży przeciętnie 50 kg. Transport i montaż zajęły ponad 13 godzin bez przerwy. Owszem, wyglądają przepięknie umieszczone razem w Kaplicy Sykstyńskiej, co pokazują wszystkie serwisy informacyjne. Czy rzeczywiście ta szopka artystyczna była potrzebna i nie przyniesie im szkody?
26 maja, w ostatnią niedzielę miesiąca możecie bezpłatnie zwiedzić Muzea Watykańskie. Jak zawsze polecam moje artykuły, niezwykle pomocne w odkrywaniu tego fascynującego miejsca.
Po raz dziesiąty Muzea Watykańskie wraz z rozpoczęciem sezonu turystycznego oferują turystom wieczorne zwiedzanie kolekcji. Mogą Państwo podziwiać Kaplicę Sykstyńską, Sale Rafaela czy Galerię Map po zachodzie słońca i jest to niezapomniane przeżycie.
W 2019 roku muzea można zwiedzać od 26 kwietnia do 25 października w każdy piątek od 19.00 do 23.00 (ostatnie wejście o 21.30).
Wstęp normalny €21, zniżkowy €12, rezerwacja wyłącznie online, wliczona w cenę biletu. O godzinie 20.00 na Dziedzińcu Pinii albo w sekcji Museo Gregorio Profano odbędzie się 60 minutowy koncert – szczegóły po dokonaniu rezerwacji.
Wieczorna trasa zwiedzania obejmuje następujące sektory:
Museo Gregoriano Egizio, Museo Pio Clementino, Galleria dei Candelabri, Galleria degli Arazzi, Galleria delle Carte Geografiche, Stanze di Raffaello, Appartamento Borgia, Collezione d’Arte Contemporanea, Cappella Sistina, Gallerie della Biblioteca Apostolica Vaticana
oraz wyjątkowo otwarte tego wieczoru Sale di S. Pio V gromadzące ceramikę średniowieczną i renesansową, a także kolekcję drobnych mozaik.
Zapraszam również do lektury bardzo popularnego i skutecznego przewodnika Jak bezstresowo zwiedzić Muzea Watykańskie. Jest on cały czas uaktualniany, a pomógł już tysiącom osób mądrze zaplanować wizytę.
Ostatnia Wieczerza w Kaplicy Sykstyńskiej – jej autor Cosimo Rosselli wspaniale zinterpretował ten bardzo popularny w malarstwie motyw ewangeliczny.
Kiedy turyści wchodzą do Kaplicy Sykstyńskiej, zwykle pomijają boczne ściany, upajając się Michałem Aniołem. A szkoda, bo to prawdziwe arcydzieła. Piękne kolory, harmonia, namalowane dużo wcześniej niż dzieła Michała Anioła, a w dodatku namalowane przez konsorcjum najlepszych artystów tamtych czasów pod kierownictwem znakomitego Perugina.
6 scen z życia Chrystusa i 6 z życia Mojżesza na przeciwległych ścianach. I kiedy już Państwo będą opuszczać Kaplicę Sykstyńską, spójrzcie w górę – to ostatni fresk po prawej stronie stojąc twarzą do ołtarza, tuż za kratą, namalowany w 1481-82 roku.
Jak Rosselli namalował zdradę Judasza? Genialnie. Przy półokrągłym stole pozbawionym nakryć i jedzenia, jest jedynie kielich, wokół Jezusa siedzi 11 apostołów. Judasz siedzi naprzeciw niego. Jako jedyny z apostołów ma ciemną aureolę, przepasany żółtą szatą, wszak żółty kolor od wieków symbolizował zdradę. Ale jest jeszcze jeden drobny detal. To diabełek przyczepiony do włosów Judasza. Kapitalne.
Apostołowie są skonsternowani, bo oto Jezus wyjawił, że jeden z nich ich zdradzi. Święty Jan po prawej ręce Chrystusa wskazuje dłonią na siebie. Inni szepcą zaskoczeni. Jezus trzyma w dłoni kawałek chleba, który zamoczy w winie i według Jana poda go Judaszowi.
W głębi widzą Państwo trzy okienka namalowane przez Biaggia d’Antonio Tucciego – tematycznie związane z Ostatnią Wieczerzą. Trzy sceny Męki Pańskiej.
Od lewej
I – Modlitwa Jezusa – apostołowie śpią w Ogrodzie Getsemani.
II – Grupa osób uzbrojonych w miecze i kije, widać nawet czerwone szaty z symbolem Imperium Rzymskiego SPQR zbliża się do Ogrodu Getsemani, aby aresztować Jezusa. Obok Jezusa Judasz, który wg Mateusza pocałuje Jezusa, po czym zebrani go aresztują. Słynny pocałunek Judasza.
W dole widzimy świętego Piotra, który usiłuje powstrzymać prześladowców, obcinając ucho słudze arcykapłana, ale Jezus grozi Piotrowi palcem, wypowiadając znane wszystkim słowa. Schowaj miecz, bo kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
III – Ukrzyżowanie – pod krzyżem apostoł Jan pocieszający Marię, są także dwie kobiety, jak również oddalający się św. Piotr.
W najbliższą niedzielę – 28 października – wstęp wolny do Muzeów Watykańskich. Muzea są otwarte od 9.00 do 14.00, ostatnie wejście o 12.30.
Polecam, bo to jedno z najwspanialszych muzeów świata. Będziecie mogli m.in. podziwiać wspaniały Tors belwederski widoczny na zdjęciu, którym zachwycił się Michał Anioł. Był dla niego inspiracją podczas prac w Kaplicy Sykstyńskiej.
Dla wielu znawców sztuki Muzea Watykańskie to najpiękniejsze muzea świata. Nigdzie indziej na jednej przestrzeni nie odnajdziemy tylu arcydzieł. Dwaj najwięksi geniusze renesansu pracowali obok siebie – zrzędliwy Michał Anioł i cudowne dziecko epoki – Rafael. Kaplica Sykstyńska – dzieło życia Michała Anioła i Stanze Rafaela – cztery komnaty wymalowane przez genialnego artystę i jego uczniów to największe atrakcje same w sobie warte odwiedzin. Oprócz nich ponad 70 tysięcy dzieł udostępnionych publiczności. Siedem kilometrów samej trasy bez zatrzymywania się. 20 tysięcy odwiedzających dziennie, 6 milionów rocznie. Tysiące skarbów sztuki gromadzonych przez kolejnych następców świętego Piotra. Jak zatem je zwiedzać, czego nie pominąć, co powinno zostać w pamięci po wizycie? Zapraszam do wspólnej wędrówki.
Taki widok to codzienność, tysiące turystów z całego świata już wczesnym rankiem ustawiają się w kolejce do Muzeów Watykańskich. To zdjęcie zostało wykonane o 7.30 w ostatnią niedzielę miesiąca (lipiec 2016 roku), kiedy to wstęp jest darmowy, ale nie można zarezerwować biletów, więc trzeba cierpliwie odstać swoje. Stałam dwie godziny.
LOKALIZACJA
Do Muzeów Watykańskich dojeżdża metro linii A (kierunek Battistini).
Kto ma zarezerwowany bilet wstępu i nie zwiedza wcześniej Bazyliki św. Piotra, może wysiąść na stacji Cipro-Musei Vaticani i skierować się bezpośrednio do wejścia, bez żadnej kolejki. Widzicie na zdjęciu żółtą tabliczkę z napisem: Ingresso visitatori con prenotazione online i bramki przy niej. To Wasze wejście. W kolejce wzdłuż murów watykańskich ustawiają się osoby, które muszą kupić bilet w kasach.Wszyscy przechodzą najpierw kontrolę osobistą.
UWAGA!!! Co i rusz do kilometrowej kolejki zwłaszcza w sezonie zbliżają się kombinatorzy z niemoralną propozycją ominięcia tłumów za ogromną opłatą, przekraczającą 30 euro. Nie dajcie się nabrać! To nielegalne praktyki, z którymi walczą Muzea, ale w praktyce nie leżą w ich gestii, bo to już teren należący do miasta i ono powinno egzekwować kary, a z tym jest różnie. Szerokim łukiem omijajcie też osoby oferujące zwiedzanie muzeów po drodze do Watykanu.
Dzisiejsze główne wejście zostało przygotowane na Jubileusz 2000. Rzućcie okiem na brązowe drzwi autorstwa znanego włoskiego rzeźbiarza rodem z Marche – Cecco Bonanotte. Panele przedstawiają sceny Stworzenia, a nad samym wejściem widnieje herb Jana Pawła II. Obok zobaczycie dawne wejście do muzeów, dziś jest to wyjście.
Większość turystów wysiada na stacji Ottaviano San Pietro i idzie w kierunku Piazza del Risorgimento – to bardzo charakterystyczny plac z palmami i pętlą tramwaju 19. Tu krzyżują się drogi, idąc prosto dojdziemy na Plac św. Piotra.
Kto skręci w prawo i podąży wzdłuż murów watykańskich, dotrze do muzeów. Tę trasę polecam również po to, aby dokładnie obejrzeć mury opasające Watykan.
GODZINY OTWARCIA
Muzea Watykańskie są otwarte od poniedziałku do soboty od 9.00 do 18.00 (ostatnie wejście o 16.00), w niedziele zamknięte za wyjątkiem ostatniej niedzieli miesiąca, kiedy wstęp jest darmowy od 9 do 14.00 (ostatnie wejście o 12.30).
W 2020 roku muzea wprowadziły wydłużony czas wejścia od 9.00 do 19.00 (ostatnie wejście o 17.00) w następujących dniach:
Kwiecień – 10, 11, 14, 18,25, 30
Maj – 2
Czerwiec – 1, 2,30
Uwaga! Zanim zarezerwujecie bilet, sprawdźcie główną stronę muzeów, ponieważ niektóre obiekty np. Kaplica Sykstyńska w wyjątkowych przypadkach mają skrócone godziny otwarcia. Szczegóły są publikowane na bieżąco.
27 września – w Światowym Dniu Turystyki również można zwiedzać Muzea Watykańskie za darmo.
Kiedy najlepiej wejść? Moim zdaniem w porze obiadowej, między 13.00 a 14.00, jest w miarę spokojnie, a to już inny komfort zwiedzania.
Ile trwa wizyta? Minimum to 3,5 – 4 godziny, a to i tak niewiele, starczy jednak na obejrzenie największych atrakcji.
Muzea trzeba opuścić 30 minutprzed zamknięciem. W praktyce nie opłaca się wchodzić tuż przed 16.00, bo to zaledwie 1,5 h na zwiedzanie = bieg do Kaplicy Sykstyńskiej i z powrotem. Jeśli się spóźnicie i przyjdziecie o 16.05, już was nie wpuszczą. Podobnie w ostatnią niedzielę miesiąca. Ostatnie osoby wchodzą o 12.30 i mają tylko godzinę wewnątrz, bo o 13.30 trzeba juz opuścić lokal.
Muzea Watykańskie są nieczynne w święta religijne. W 2020 roku będą nieczynne w nastepujące dni oprócz standardowych niedziel:
Styczeń – 1,6
Luty – 11
Marzec – 19
Kwiecień – 13 – Wielkanoc
Maj – 1
Czerwiec – 29 – święto patronów Rzymu: Piotra i Pawła
Sierpień – 15
Grudzień – 8, 25, 26
Szczegółowy kalendarz zwiedzania na 2020 rok znajdziecie tutaj.
WIECZORNE ZWIEDZANIE MUZEÓW WATYKAŃSKICH
W 2020 roku od 17 kwietnia do 30 października muzea można zwiedzać wieczorem w każdy piątek od 19.00 do 23.00 (ostatnie wejście o 21.30).
Wieczorna trasa zwiedzania obejmuje – Museo Gregoriano Egizio, Museo Pio Clementino, Galleria dei Candelabri, Galleria degli Arazzi, Galleria delle Carte Geografiche, Stanze di Raffaello, Appartamento Borgia, Collezione d’Arte Contemporanea, Cappella Sistina.
BILETY WSTĘPU
Od 2024 roku bilet wstępu kosztuje €20, koszt rezerwacji przez internet €5.
Kaplica Sykstyńska jest integralną częścią muzeów i nie ma oddzielnego biletu wstępu oraz oddzielnego wejścia do niej!!!
BILETY ULGOWE – KOSZT, KOMU PRZYSŁUGUJĄ
Bilet wstępu ze zniżką kosztuje €8, koszt rezerwacji przez internet €4.
Mogą go zakupić:
dzieci i młodzież od 6 do 18 roku życia
studenci do 25 roku życia (górną granicą jest data urodzin) po okazaniu ważnej legitymacji studenckiej
księża, seminarzyści, nowicjusze, siostry i bracia zakonni (po okazaniu odpowiedniego dokumentu)
DARMOWY BILET WSTĘPU
dzieci do 6 roku życia (górną granicą jest data urodzin) – wymagany dokument tożsamości
osoby niepełnosprawne z odpowiednikiem polskiej I grupy inwalidzkiej
dyrektorzy instytucji muzealnych
UWAGA!!! OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNE muszą przedstawić zaświadczenie o zaawansowanym stopniu niepełnosprawności tuż po przejściu kontroli (kierują się bezpośrednio do wejścia bez kolejki) w holu muzeów w okienkach z napisem PERMESSI SPECIALI. Tam zostanie wydany bilet wstępu, gdyż nie ma możliwości rezerwacji on-line. Jeśli dana osoba porusza się wyłącznie z opiekunem, darmowy bilet przysługuje także jemu.
Niedawno Muzea Watykańskie podały informację, że 80 % biletów sprzedają przez internet. O ile w miesiącach jesienno-zimowych takich jak listopad, styczeń czy luty można zaryzykować i stanąć w kolejce, o tyle w pozostałym czasie są tłumy, dlatego polecam rezerwację biletu z dużym wyprzedzeniem. Kolejka w rzymskich żarach to żadna przyjemność (minimum 1,5 h stania w sezonie), oszczędzicie siły i czas na zwiedzanie muzeów. Bilety rezerwujemy na oficjalnej stronie muzeów.
Drogą internertową otrzymają Państwo voucher, który należy wymienić w kasach muzeum usytuowanych na parterze, zaraz po przejściu kontroli osobistej.
Kasy dla osób, które nie zarezerwowały biletów znajdują się na pierwszym piętrze.
UWAGA!!! Bilety wstępu są wydawane tylko na dany dzień i bezzwrotne. Jeśli coś nam wypadnie w dniu rezerwacji, niestety przepadają. Nie ma możliwości wejścia do muzeów i zakupu biletów na inny dzień tak, aby uniknąć kosztów rezerwacji internetowej.
NIE WYRZUCAJCIE BILETU WSTĘPU – z biletem wstępu do Muzeów Watykańskich kupicie bilet wstępu do Pałacu Apostolskiego w Castel Gandolfo za €7. Z kolei w Rzymie za okazaniem biletu wstępu do Muzeów Watykańskich w ciągu 7 dni od skasowania otrzymacie €1 zniżki w fantastycznej Villi Farnesina z Loggią Amora i Psyche na Zatybrzu.
MUZEA WATYKAŃSKIE NIE WCHODZĄ W SKŁAD ROMA PASS. MA JE W OFERCIE OMNIA PASS, której nie polecam, ponieważ nie widzę żadnej korzyści z zakupu tej karty, a jedynie finansowe straty. Koszt ogromny – €113 na 72 godziny, sam wstęp do Muzeów Watykańskich z Omnia Pass kosztuje €30. Zainteresowanym podaję jednak link do strony.
CZEGO NIE MOŻNA WNIEŚĆ DO WNĘTRZA MUZEÓW
Nie są akceptowane:
spodenki, minispódniczki, kapelusze,
parasole, noże, nożyce i inne przedmioty metalowe, broń, alkohol, kije (o ile nie służą jako laska starszym osobom).
MUZEA WATYKAŃSKIE SĄ DOSKONALE ZORGANIZOWANE, PRZYJAZNE ZARÓWNO MAMOM Z NIEMOWLAKAMI, RODZINOM CZY OSOBOM SPRAWNYM INACZEJ. O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ?
Duże plecaki, torby, statyw oraz kamerę wideo trzeba zostawić w przechowalni bagażu.
Nie wolno kamerować we wnętrzach, potrzebna jest na to zgoda dyrekcji.
Nie wolno jeść na terenie sal wystawowych. Zarówno w hallu muzeów, jak i na ich terenie są dystrybutory napojów. Wewnątrz są kawiarnie, restauracja, pizzeria, również ze specjalnym menu dla dzieci.
Na terenie muzeów obowiązuje całkowity zakaz palenia.
Ze względów bezpieczeństwa nie działa również Wi-Fi.
Nie wolno wprowadzać zwierząt za wyjątkiem psów-przewodników osób niewidzących, trzeba to zgłosić wcześniej mailem accoglienza.musei@scv.va
Osoby mające trudności z poruszaniem się, mogą wynająć wózek inwalidzki, w pobliżu szatni, trzeba zostawić dokument tożsamości w zastaw.
Muzea Watykańskie akceptują również wózki dziecięce, są przewijaki i miejsca do karmienia niemowlaków.
W holu znajdziecie bankomat, jako ciekawostka, z obsługą w języku łacińskim.
ZASADY ZWIEDZANIA KAPLICY SYKSTYŃSKIEJ
Kaplica Sykstyńska to obiekt sakralny – obowiązuje specjalny strój, tzn. zasłonięte ramiona, spódnica lub spodnie minimum do kolan.
Wewnątrz obowiązuje ZAKAZ MÓWIENIA oraz całkowity zakaz fotografowania, filmowania i używania telefonów komórkowych. Ochrona ma prawo zabrać Wam aparat, jeśli nie dostosujecie się do zakazów. Co dwie minuty ochrona ucisza zwiedzających.
Turyści indywidualni nie mogą przejść z Kaplicy Sykstyńskiej do Bazyliki św. Piotra. Takie prawo mają jedynie zorganizowane grupy z przewodnikiem.
Zanim wjedziecie na wyższy poziom, rzućcie okiem na rzeźbę w holu autorstwa znanego włoskiego rzeźbiarza rodem z Toskanii Giuliana Vangi, wykonaną na Jubileusz 2000 – ‘Varcare la soglia’ (‘Przekroczyć próg’). Delikatnie mówiąc, nie grzeszy urodą.
Tu pobierzecie plan muzeów, dla osób poruszających się na wózku inwalidzkim została przygotowana specjalna trasa – muzea bez barier, plan można pobraćtutaj.
Kiedy już pobierzecie bilety – te zarezerwowane on-line na parterze, te indywidualne kupione na piętrze, ruchomymi schodami wjeżdżamy na górę, możemy też wejść białą spiralną rampą wzdłuż wystawy łodzi. Docieramy do wypożyczalni audioprzewodników (audioprzewodniki zarezerwowane on-line odbieramy tuż za kasami biletowymi).
AUDIOPRZEWODNIKI
Koszt €8, (€7 jeśli zarezerwowany on-line razem z biletem, audioprzewodniki zarezerwowane on-line odbierzecie tuż za kasami biletowymi na pierwszym piętrze) dostępny w 10 językach (włoski, angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, japoński, koreański, chiński, rosyjski, portugalski), niestety, nie ma polskiej wersji. Dla dzieci od 5 do 12 lat specjalna edycja €5 euro włoski, angielski, niemiecki, francuski, hiszpański.
Za wypożyczalnią audioprzewodników rozpoczyna się właściwe zwiedzanie muzeów. Na prawo kierujecie się do Pinakoteki Watykańskiej. Na lewo do najwspanialszej części Muzeów Watykańskich.
Macie do wyboru dwie trasy: krótszą i dłuższą. Radziłabym jednak wybrać dłuższą, bo stracicie wspaniały Dziedziniec Pinii, a nie wydłużycie trasy tak bardzo. Zanim jednak rozpoczniecie zwiedzanie, radzę wyjść na taras na wprost Was na krótką fotograficzną sesję. To Atrium Czterech Bram – Atrio dei Quattro Cancelli.
Po prawej stronie widzicie budynek Pinakoteki Watykańskiej, na wprost tuż za drzewem zejście do Pawilonu Powozów Papieskich, a w nim m.in. papamobile, którym Jan Paweł II poruszał się po Placu św. Piotra w dniu zamachu 13 maja 1981 roku.
Koniecznie musicie zobaczyć Dziedziniec Pinii, Braccio Nuovo, Museo Pio Clementino ze wspaniałym Dziedzińcem Oktagonalnym, Salą Zwierząt i Galerią Posągów i Torsem Belwederskim, Galerię Map, Komnaty Rafaela, które poprzedza kolekcja sztuki współczesnej umieszczona w dawnych Apartamentach Borgii i wreszcie Kaplicę Sykstyńską, a jeśli starczy sił i czasu – także wspaniałą Pinakotekę.
Arcydzieła Muzeów Watykańskich – to mój autorski cykl przygotowany w oparciu o ogrom dokumentów autorstwa profesora Antonia Paolucciego – znakomitego historyka sztuki i wieloletniego dyrektora Muzeów Watykańskich wyemitowanych przez RAI. Polecam je wszystkim osobom, którzy chcą poznać muzea, a nie tylko przemaszerować do Kaplicy Sykstyńskiej, robiąc po drodze kilka selfie. Podczas mojej ostatniej wizyty w muzeach w marcu 2019, w ostatnią niedzielę miesiąca, kiedy tłumy drepczą wewnątrz, przekonałam się, że takie artykuły mają sens. Oto wchodzę do Galerii Map i słyszę za plecami po włosku – porco Giuda!, czyli wielki zachwyt wyrażony w wulgarny sposób, nie obrazliwy, ale jednak mało elegancki. Ludzie nie pokuszą się nawet przejrzeć bardzo dobrze przygotowanej kolekcji na stronie internetowej muzeów. W jednej z sal Rafaela słyszę młodą polską parę narzekającą, że przydałby się jakiś przewodnik, bo nie mają pojęcia, co oglądają, chociaż w każdej z sal są objaśnienia po włosku i angielsku. Warto być przygotowanym!
W stolicy Meksyku za zgodą Watykanu postała replika Kaplicy Sykstyńskiej – najwspanialszego dzieła malarskiego, jakie kiedykolwiek ujrzał świat. Wykonał ją reżyser i producent Gabriel Barumen. I choć nie zastąpi oryginału, to determinacja artystów godna podziwu.
Realizacja projektu trwała 2,5 roku. Zapachy, dźwięki, oświetlenie – wszystko łudząco przypomina oryginał.
Wykonano 2 miliony zdjęć podczas 170 nocy. Zaangażowało się 80 artystów, a także kowale, stolarze, pracujący nad posadzką, a efekt piorunujący. Ma 22 metry wysokości, 67 metrów długości i 22 metry szerokości i zajmuje powierzchnię 510 metrów kwadratowych.
Kopia Kaplicy Sykstyńskiej jest prezentowana w stolicy Meksyku do końca sierpnia obok Pomnika Rewolucji, ale już i inne państwa upominają się o nią.
Kaplicę Sykstyńską – tę watykańską koniecznie trzeba zobaczyć na własne oczy, jest to niezapomniane przeżycie, choć okupione zmęczeniem, zanim przemierzymy sale Muzeów Watykańskich i dotrzemy do jej progów.
18 miesięcy odnawiania fresków ręcznie, centymetr po centymetrze, po raz pierwszy od czasu ich powstania, 600 metrów kwadratowych malowideł i stiuków, 6 ekip najlepszych włoskich specjalistów od renowacji i milion euro, głównie z funduszy prywatnych – słowem gigantyczne przedsięwzięcie, a wszystko po to, by Galleria dei Carracci w siedzibie Ambasady Francji w Palazzo Farnese odzyskała swój splendor.
Kiedy przekraczamy próg galerii, wydaje się ona niewielka, wręcz ciasna, to nieduże pomieszczenie, 20 metrów na 7 metrów. O tym samym pomyślał z pewnością Annibale Carracci z Bolonii, kiedy kardynał Odoardo Farnesi wezwał go do siebie do Rzymu w 1597 roku. A ściślej kardynał wezwał trzech Carraccich, bo oprócz Annibale był również jego brat – Agostino i kuzyn Lodovico. Lodovico od razu odmówił, Agostino natomiast dołączył później, kiedy jego słynny brat podupadł na zdrowiu. Zatem większość najważniejszych prac w tym pomieszczeniu to dzieło Annibale. O galerii początkowo nie było mowy, aż do momentu ogłoszenia zaślubin brata kardynała, Ranuccio Farnese z Małgorzatą Aldobrandini, wnuczką ówczesnego papieża Klemensa VIII. Dwa rywalizujące ze sobą rody – Farnesi i Aldobrandini – czyż była lepsza okazja, aby pokazać Rzymowi potęgę rodu Farnesich? Wesele odbyło się 7 maja 1600 roku, galeria, można to sobie łatwo wyobrazić, zapierała dech w piersiach.
Geniusz malarski Annibale wspiął się na wyżyny dzięki iluzjonistycznym grom, jakie zaproponował. Spoglądamy na sklepienie i widzimy olbrzymy udające marmury, medaliony imitujące brąz, obrazy w ramach wydają się przyklejone do sklepienia. Efekt piorunujący, bo zabawa architekturą, malarstwem i rzeźbą nie tylko daje wrażenie przestrzeni. Co więcej – to oszustwo staje się prawdziwą ucztą dla oczu, którą można smakować godzinami. Swoim arcydziełem malarskim Annibale Carracci wyprzedził barok.
Miłość bogów zdominowała kompozycje sklepienia. Miłość bogów i bogiń, bogów i śmiertelników na podstawie ‘Metamorfoz’ Owidiusza.Trudno nie dostrzec tu fascynacji wielkimi poprzednikami malarza: Michałem Aniołem i jego wspaniałą Kaplicą Sykstyńską pełną pięknych, nagich ciał oraz Rafaelem – a zwłaszcza jego dekoracjami w Villa Farnesina. Bo kiedy widzimy centralny fresk sklepienia – ‘ Triumf Bachusa i Ariadny’, nasze myśli biegną ku genialnym ‘Zaślubinom Amora i Psyche’.
Zaślubiny Bachusa i Ariadny trzeba oglądać od lewej do prawej. W złotym rydwanie ciągniętym przez lamparty siedzi Bachus – bóg wina. Na głowie ma opaskę z bluszczu, w ręku swoją laskę. U jego boku – Ariadna w srebrnym rydwanie ciągniętym przez kozły. Putti nakładają jej na głowę diadem z gwiazd, który Bachus rzuci w niebo po jej śmierci, tworząc gwiazdozbiór. Przed nimi orszak weselny satyrów i bachantek – wyznawców Bachusa z tamburynami w ręku. Po prawej stronie pochód otwiera Sylen – mistrz Bachusa. Jest tak pijany, że nie daje rady poruszać się samodzielnie, dlatego też podtrzymuje go osioł. U jego stóp, w prawym dolnym rogu – leży naga kobieta – uosobienie miłości ziemskiej, Ariadna natomiast reprezentuje miłość niebiańską.
W tej samej linii co zaślubiny znajdują się dwa duże obrazy: Diana i Pan po lewej oraz Merkury i Parys po prawej. Kompozycja obu obrazów jest niemalże identyczna.
Diana – bogini łowów schodzi z wysokości, uwiedziona białą wełną, którą ofiaruje jej Pan – bóg pasterzy, jemu z kolei towarzyszy koza. Na sąsiednim, mniejszym obrazie Jowisz pod postacią orła uprowadza Ganimedesa.
Z kolei Merkury – posłaniec bogów zstępuje z wysokości, podając jabłko Parysowi, które ten ma wręczyć najpiękniejszej według niego kobiecie. Dalszy ciąg znamy – Helena, wojna trojańska … A całej scenie przygląda się zaskoczony pies.
Poniżej tego malowidła Selene, która usypia pasterza Endymiona, by móc go kochać. A obok Parysa maleńkie malowidło przedstawiające Apollina i Hiacynta.
Symetrycznie są umieszczone także dwie historie Polifema.
Polifem swoją pieśnią próbuje uwieść nimfę Galateę, lecz ona kocha innego – Aci, którego Polifem zabija kamieniem na przeciwległej ścianie. Czyż to nie piękne nawiązanie do wspaniałej Galatei Rafaela?
Poniżej Polifema – olbrzymie malowidło przedstawiające Perseusza i Fineusza, wuja dopiero co uwolnionej przez niego Andromedy (historia Andromedy i Perseusza na przeciwległej ścianie), który miał poślubić dziewczynę. Rozżalony, wkracza na bankiet weselny, a rozgniewany Perseusz, nie mogąc go pokonać, wyciąga głowę Meduzy i zamienia Fineusza w kamień.
A oprócz nich są inne igraszki ziemsko-boskie:
Junona, która próbuje uwieść Jowisza i tym samym odwrócić jego uwagę od losów wojny trojańskiej i przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Greków, którym sprzyjała.
Jest Wenera kusząca Anchizesa z Troi, Herkules z Onfale czy Aurora uprowadzająca swoim wozem śmiertelnika Kefalosa. Po szczegółowe opowieści odsyłam do ‘Metamorfoz’ Owidiusza. To bardzo relaksująca lektura.
W trakcie prac restauracyjnych, po etapie czyszczenia sczerniałych fresków odsłonięto szereg interesujących napisów, szkiców, portretów, dat – ot taki zapis codzienności na budowie Carraccich.
Annibale pracuje przy dekoracji galerii do 1605 roku. Rezygnuje po sporach z kardynałem Odoardo oraz ze względu na stan zdrowia (umiera 4 lata później). Pracami do 1608 roku kieruje jego brat – Agostino wraz ze współpracownikami, m.in. Domenichinem, który jest autorem wspaniałej Dziewicy z jednorożcem.
Polecam wizytę wirtualną Palazzo Farnese, jest doskonale opracowana (Galleria dei Caarracci mieści się na końcu piano nobile, uwaga, są pomyłkowo zamienione dwa obrazy: Selene e Endimione i Ercole e Onfale).
Aby zwiedzić Palazzo Farnese, trzeba odwiedzić stronę Inventer Rome, zarejestrować się jak najwcześniej i nie później niż tydzień przed planowaną wizytą, zapłacić €9 wstępu (€11 jeśli ktoś chce dodatkowo zwiedzić bibliotekę l’École française – tylko w piątki o 17.00 w języku włoskim) i nie zapomnieć o zabraniu dowodu osobistego bądź paszportu, bo to budynek ambasady. Na stronie znajdziecie harmonogram wejść.Palazzo Farnese zwiedza się w poniedziałki, środy i piątki po południu: w języku francuskim, włoskim i angielskim. Godziny otwarcia i język zmieniają się co miesiąc, sprawdzajcie zatem harmonogram przewidziany na każdy miesiąc. Maksymalnie 25 osób w grupie. Dzieci poniżej 10 roku życia nie mogą zwiedzać obiektu. Zwiedzanie trwa godzinę, wyłącznie z przewodnikiem, nie można tłumaczyć. Obejmuje dziedziniec honorowy, ogrody, Salon Herkulesa i Galerię dei Carracci.
Palazzo Farnese,
Piazza Farnese, 67 (w sąsiedztwie Campo de’ Fiori)
Watykan i Bazylikę św. Piotra powinien zobaczyć każdy turysta. To symbol Rzymu i potęgi świata chrześcijańskiego. Czy okolice Watykanu mogą jeszcze czymś zaskoczyć? Ano mogą, kilka kroków za kolumnadą Berniniego (po lewej stronie stojąc twarzą do bazyliki) znajduje się prawdziwa perła, nie zna jej połowa Rzymu. Il presepe dei netturbini – ulubiona szopka Jana Pawła II i dzieło pasjonata. Warto tam wstąpić choćby na kilka minut.
Presepe dei netturbini – szopkę wykonał w 1972 roku Giuseppe Ianni, pracownik Amaroma (przedsiębiorstwo oczyszczania miasta). Pracował popołudniami, po pracy, koledzy śmiali się, że jest szaleńcem, a on odpowiedział im, że któregoś dnia sam papież będzie podziwiał jego szopkę. I dopiął celu. To bardzo oryginalna szopka, przenosi nas do Palestyny sprzed 2000 lat. Możemy zobaczyć, jak wyglądało życie codzienne w czasach narodzin Chrystusa. Ponad 2 tys. kamieni zużytych do wykonania. A oprócz tego ponad 350 kamieni z całego świata dekorujących ściany szopki.
Jest również drzewo oliwne z Betlejem. Kapitalna sceneria: oglądamy szopkę w dzień, po czym zapada zmrok, noc i znów wstaje świt.
Jan Paweł II pokochał tę szopkę. Odwiedzał ją regularnie, od początku pontyfikatu do 2002 roku, wpadał co roku, aby zobaczyć nowe figurki. Przychodzą tu także głowy państw podczas oficjalnych wizyt. Koniecznie odwiedźcie to miejsce, zwłaszcza jeśli macie dzieci, wnuki. Są zachwycone, a i dorosłym zapiera dech w piersiach! Pracownicy będą wniebowzięci, jeśli podarujecie im kamyk z Waszej miejscowości, umieszczą go razem z kamieniami z całego globu.
od 1 lutego do 14 grudnia 9-19, w niedzielę i święta 8 – 13
wstęp wolny
Uwaga! wejście dość zakamuflowane, po przekroczeniu bramy trzeba skręcić w lewo, strzałki doprowadzą nas na miejsce.
A skoro jesteśmy w Watykanie, to kilka cennych porad, jak bezstresowo odwiedzić Watykan. Pomagają !!!
Uwaga!!! Artykuł ten został napisany w czerwcu 2015 roku i jest uaktualniany na bieżąco z uwagi na ogromne zainteresowanie czytelników. Nie znajdziecie drugiego takiego w języku polskim, który krok po kroku pomoże Wam odnaleźć się w Watykanie. Pozostawiłam rozdział dotyczący Jubileuszu Miłosierdzia.
AKTUALIZACJA CEN – MAJ 2023
Dojeżdżamy do Watykanu bezpośrednio metrem linii A – przystanek Ottaviano San Pietro
albo dochodzimy piechotą na Plac św. Piotra od strony Zamku Świętego Anioła – Via della Conciliazione – (odradzam autobus 64, to mekka kieszonkowców).
2. BAZYLIKA ŚW. PIOTRA
Kto rano wstaje, ten wszystko zobaczy. Sprawdza się w Rzymie, zwłaszcza przy zwiedzaniu Bazyliki św. Piotra.
Bazylika św. Piotra jest czynna od 7.00 do 18.30 od października do marca i od 7.00 do 19.00 od kwietnia do września. Wstęp bezpłatny.
Do bazyliki są kolejki przez cały rok, nie ma zbytniej różnicy, nawet poza sezonem trzeba swoje odstać. O ile jesienią czy zimą nie cierpimy tak bardzo, o tyle latem stanie w pełnym słońcu minimum godzinę jest nieznośne. Przybądźcie jak najwcześniej, o ile to możliwe. Bazylika jest otwarta od godz 7, ale już około 8.30 trzeba się liczyć z półgodzinną kolejką.
Aby wejść do bazyliki, trzeba przejść kontrolę. Można wnieść parasolki, butelki z wodą, nie można żadnych ostrych przedmiotów: nożyczek, pilników do paznokci, scyzoryków, otwieraczy do konserw, noży etc. Nie wprowadzicie do świątyni zwierząt. Walizki i plecaki różnej wielkości są akceptowane, ale musicie je pozostawić w przechowalni bagażu, podobnie wózki dziecięce i statywy. Osoby poruszające się na wózku inwalidzkim podjeżdżają rampą widoczną na zdjęciu. Wewnątrz bazyliki nie można jeść, palić papierosów ani rozmawiać przez telefon.
Pamiętajcie o stroju do bazyliki i muzeów, ramiona muszą być zasłonięte, wystarczy koszulka z krótkim rękawem czy chusta osłaniająca ramiona w przypadku pań. Nie wejdziecie w spodenkach czy krótkich spódnicach. Ochrona jest restrykcyjna i nie wpuści nieodpowiednio ubranych. Panowie, najlepiej założyć długie spodnie, ewentualnie latem spodnie do kolan, panie sukienki, spódnice do kolan albo spodnie i kłopot z głowy. Te same zasady dotyczą wejścia do Kaplicy Sykstyńskiej.
Po przejściu kontroli mijacie wejście do Bramy Spiżowej po prawej stronie (tu odbiera się wejściówki na audiencję papieską).
Potem dochodzicie do schodów prowadzących do bazyliki.
Na prawo znajdziecie wejście do przechowalni bagażu.
Tam zostawicie bagaż i wózki dziecięce, można skorzystać z toalet, jest również przewijak dla niemowląt i punkt medyczny.
Osoby poruszające się na wózku inwalidzkim wjadą stąd windą do wnętrza bazyliki (winda znajduje się po lewej stronie od wejścia). Jest również wypożyczalnia audioprzewodników, ale radzę to zrobić w atrium bazyliki, są bardziej kompetentni.
Po wyjściu z garderoby schodami kierujecie się do wnętrza bazyliki. Zielona tablica prowadzi do wejścia na kopułę,
ceglasta z kolei do wnętrza świątyni.
Jeśli zamierzacie zwiedzić Groty Watykańskie, zróbcie to po obejrzeniu całej bazyliki. Dlaczego? Do grot schodzicie przy filarze z rzeźbą św. Andrzeja, tuż przy ołtarzu papieskim, ale nie powrócicie już do wnętrza świątyni. Wychodzicie z grot obok kasy na kopułę.
Uwaga! Jeśli po wyjściu z bazyliki chcecie jeszcze wejść na kopułę, skręćcie w lewo! Nie schodźcie po schodkach w kierunku placu i gwardzisty, bo już nie powrócicie do bazyliki.
Po zejściu na plac zatrzymajcie się na chwilę przed gwardzistami szwajcarskimi w strojach zaprojektowanych przez Michała Anioła. Zimą są odziani w czarne płaszcze.
Czy wiecie, że obelisk znajdujący się pośrodku Placu św. Piotra stał wcześniej tuż za tym łukiem? A co go wiąże z obchodami Niedzieli Palmowej, przeczytacie w artykule Jak liguryjskie palmy zagościły w Watykanie.
Dalej zobaczycie bardzo dobrze zaopatrzoną księgarnię watykańską. Ma również publikacje w języku polskim.
Obok jest poczta watykańska, dużo solidniejsza od włoskiej, lepiej wysłać stąd kartkę rodzinie lub znajomym.
Za nią punkt medyczny prowadzony przez Kawalerów Maltańskich, jeśli ktoś z Was źle się poczuje oraz toalety.
3. Polecam audioprzewodnik po Bazylice św. Piotra – koszt €6, mają również wersję w języku polskim, pod numerem 7 w menu (trzeba zostawić dokument tożsamości). Od niedawna można go również wykupić w formie aplikacji na smartfon lub androidi jest to doskonała opcja, bo pozostanie Wam na zawsze, a w domu odsłuchacie jeszcze raz na spokojnie. Działa także off-line. Polecam – ogrom detali i ciekawostek, których nie zapewni Wam żaden przewodnik z uwagi na ograniczony czas. Zarezerwujcie minimum 1h 15 minut na zwiedzanie z audioprzewodnikiem. W ofercie również audioprzewodnik na kopułę bazyliki – €5 i do skarbca bazyliki – €8.
Wypożyczcie audioprzewodnik w atrium bazyliki, a nie z boku (tam przechowalnia bagażu i toalety). Dlaczego? Mają niekompetentnych pracowników, nie wszyscy wiedzą, co wypożyczają. Mnie powiedziano, że nie ma polskiego. Wirtualny przewodnik po bazylice jest kiepski, ale można spojrzeć.
Kto ma dar koncentracji, może wypożyczyć audioprzewodnik w obcym języku. Rzym przeżywa od jakiegoś czasu inwazję turystów z Dalekiego Wschodu, a ci są męczący, doświadczyłam tego na własnej skórze. Grupa Chińczyków wpadła jak szarańcza do bazyliki, każdy obwieszony aparatami, tabletami, androidami i kijkami do selfie. Fotografowali się z każdym napotkanym kościotrupem wystającym z grobowców papieskich (przepraszam za kolokwializmy, ale inaczej się nie da). Żadnego skupienia, tylko przejść, strzelić fotkę i dalej. Jeśli traficie na taką grupę, to zwiedzanie zamieni się w koszmar, są okropnymi ignorantami, nie boję się tego powiedzieć głośno, żadnego respektu w świątyni. Ostatnio widziałam, jak ochrona bazyliki ścigała ich za porozwieszane kurtki na balustradzie biegnącej wzdłuż nawy głównej.
4. GRÓB JANA PAWŁA II– miejsce ważne dla Polaków mieści się w Kaplicy św. Sebastiana. To druga kaplica prawej nawy, kolejna po Piecie Michała Anioła. Obecnie jest odgrodzona szarą zasłoną po to, aby dać odrobinę intymności i skupienia wiernym z całego świata, którzy chcą się tu pomodlić. Nie ma żadnych opłat za odwiedzenie grobu. Nie są wymagane bilety wstępu. Tysiące czytelników pyta mnie o to. Nie wiem, skąd takie pomysły, bo Bazylika św. Piotra, odkąd pamiętam, była gratis. Tym też różni się Rzym od takich miast jak Florencja czy Wenecja, gdzie słono płaci się za wstępy do wielu kościołów. Tu wiele arcydzieł światowej klasy wciąż można podziwiać za darmo.
Jan Paweł II został pochowany w Grotach Watykańskich. Po beatyfikacji 1 maja 2011 roku jego doczesne szczątki przeniesiono na górę, do Kaplicy św. Sebastiana. W tym miejscu spoczywał wcześniej Innocenty XI – papież, który przyjął naszego króla Jana III Sobieskiego po odsieczy wiedeńskiej. Obecnie spoczywa on pod Ołtarzem Przemienienia Pańskiego ze wspaniałą mozaikową kopią obrazu Rafaela (oryginał w Pinakotece Watykańskiej).
Kaplicę św. Sebastiana zdobi mozaikowa autorstwa Pier Paolo Cristofariego wykonana według szkiców Domenichina – ‘Męczeństwo św. Sebastiana’ – święty ginie przeszyty strzałami.
Po kanonizacji 27 kwietnia 2014 roku zmieniono tabliczkę na grobie Jana Pawła II z beatus – błogosławiony na sanctus – święty. W każdy czwartek (za wyjątkiem świąt kościelnych wypadających w tym dniu) o 7.10 jest odprawiana msza po polsku przy grobie Jana Pawła II. Wstęp wolny, nie są wymagane żadne bilety ani rezerwacja. Ostatnio miły czytelnik poinformował mnie, że podczas tej mszy były święcone dewocjonalia zakupione przez pielgrzymów. Nie wiem, czy jest to regułą, czy odbywa się wyłącznie na życzenie grup, ale to cenna informacja i na wszelki wypadek warto ze sobą zabrać te pamiątki.
W tejże kaplicy także dwa pomniki papieży Piusa XI– tego, który podpisał 11 lutego 1929 roku Traktaty Laterańskie, na mocy których powstało niezależne Państwo Watykańskie i Piusa XII – arystokraty, papieża okresu II wojny, krytykowanego za swoją zachowawczą postawę wobec faszystów, zwłaszcza kiedy 24 marca 1944 roku rozstrzelano 335 osób w Grotach Ardeatyńskich. Rana jest żywa do dziś wśród mieszkańców Rzymu pamiętających tamte czasy. Z drugiej strony ocalił życie wielu Żydów. Być może nigdy nie poznamy pełnej prawdy o Piusie XII.
5. TO JEST JUŻ ARCHIWALNA CZĘŚĆ ARTYKUŁU, DOTYCZĄCA ORGANIZACJI RUCHU W BAZYLICE NA CZAS TRWANIA ROKU JUBILEUSZOWEGO, ZOSTAWIAM JĄ JEDNAK NA PAMIĄTKĘ, WSZAK NASTĘPNY ROK ŚWIĘTY DOPIERO ZA 25 LAT, O ILE KOLEJNY PAPIEŻ NIE POSTANOWI INACZEJ.
Jeśli ktoś nie jest zainteresowany wejściem do bazyliki przez Drzwi Święte, musi udać się od razu do prawej kolumnady Placu św. Piotra. Podobnie z wejściem na kopułę.
Przed wejściem do bazyliki zobaczycie następujące tablice:
Oddzielna kolejka prowadzi do bazyliki i grobu Jana Pawła II wewnątrz bazyliki ( wejście przez centralne drzwi bazyliki – jedyne ocalałe z bazyliki konstantyńskiej).
Wejście na kopułę polecam tylko osobom o bardzo dobrej kondycji. Nie szafujcie siłami. Jest gorąco, wiele osób mdleje, a zawrócić nie można. Nie ma też czasu na odpoczynek, bo blokujecie ruch. Radzę porządnie przemyśleć taką wspinaczkę. Kto nie czuje się na siłach, zawsze może wjechać windą na taras bazyliki i też zrobić niezłe zdjęcia.
Koszt €10 na taras i dalej pieszo – 320 schodków do pokonania, €8 pieszo od początku – 551 schodków. Wstęp na kopułę codziennie:
1 październik- 31 marzec 8.00-17.00 (opcja z windą), 7.30-16.00 piechotą.
Nie ma możliwości rezerwacji biletów on-line, trzeba ustawić się w kolejce.
UWAGA!!! Kasa akceptuje wyłącznie gotówkę!!! Nie można płacić żadnymi kartami płatniczymi.
W atrium bazyliki od niedawna można wypożyczyć audioprzewodnik po kopule. Koszt €5, procedura taka sama jak w przypadku audioprzewodnika po bazylice, tzn. wersja normalna do wypożyczenia na miejscu lub wersja na smartfon lub android.
8. NEKROPOLIĘ WATYKAŃSKĄ z grobem św. Piotra można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-18.00, w sobotę 9.00-17.00. W niedzielę i święta nieczynna. Najpierw trzeba jednak wysłać e-mail bądź fax z prośbą o rezerwację. Należy podać liczbę uczestników, ich imiona i nazwiska, język oprowadzania, planowaną datę pobytu w Rzymie oraz dane kontaktowe. Biuro wykopalisk wyznaczy Wam datę i godzinę zwiedzania w zależności od dostępności.
Obowiązują limity dzienne – 250 osób max. Grupy są niewielkie, zwykle 12-osobowe. Dzieci do 15 lat nie mogą zwiedzać nekropolii. Osoby, które cierpią na klaustrofobię lub inne dolegliwości zdrowotne związane z pobytem na głębokości (schodzimy na 10 metrów), powinny zrezygnować z wizyty. Na dole jest również bardzo wilgotno.
Powiem szczerze, nie polecam, nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia. Drogi wstęp, wątpliwe piękno, niejeden pasjonat ogrodów ma z pewnością lepszy ogród. Zostały owiane legendą i pewnie dlatego ludzie chcą je zobaczyć, a potem są rozczarowani.
Można je zwiedzać:
Piechotą z przewodnikiem – trwa 2 h, bilet €33, ulgowy €24 obejmuje także wstęp do Muzeów Watykańskich i Kaplicy Sykstyńskiej (bez przewodnika), codziennie oprócz środy i niedzieli. Trasę zwiedzania można obejrzeć tutaj. Rezerwacja biletów na stronie muzeów.
Otwartym autobusem ekologicznym – przejazd busem trwa około 45 minut, bilet €37, ulgowy €23,obejmuje także wstęp do Muzeów Watykańskich i Kaplicy Sykstyńskiej (bez przewodnika) – dostępne od poniedziałku do soboty 8.15 – 12.45. Audioprzewodniki w języku angielskim, włoskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, portugalskim, rosyjskim. Dzieci poniżej 6 lat nie mogą uczestniczyć w tej przejażdżce. Autobus nie jest przystosowany do wózków inwalidzkich. Trasę przejazdu można obejrzeć tutaj. Rezerwacje na stronie muzeów.
10. Jeśli to możliwe, rozbijcie wizytę w Watykanie na dwa razy. Jeden poranek spędźcie w bazylice, drugie popołudnie w Muzeach Watykańskich. Od nadmiaru boli głowa. Męczą przede wszystkim Muzea Watykańskie, są ogromne, a Kaplica Sykstyńska znajduje się na końcu trasy. Warto o tym pomyśleć!
11.AUDIENCJE PAPIESKIE
Oficjalnie odbywają się w środę o 9.30na Placu św. Piotra bądź w Auli Pawła VI, w praktyce papież objeżdża sektory już o 9.00, więc najpóźniej trzeba wejść do sektorów o 8.45. W audiencjach może uczestniczyć każdy, ale potrzebny jest bilet wstępu.
Ten trzeba zarezerwować, wysyłając email: ordinanze@pontificalisdomus.va lub fax na specjalnym formularzu do Prefektury Papieskiej – szczegóły na stronie prefektury, a następnie odebrać bezpłatnie w Bramie Spiżowej – Portone di Bronzo – po prawej stronie kolumnady stojąc twarzą do bazyliki, między 15-19 w dniu poprzedzającym audiencję lub rano tuż przed audiencją od 7.30. Bilety na uroczystości są wydawane dzień wcześniej od 9.00 do 19.00.
Nie polecam odbierać w ostatniej chwili, bo już od 7 rano gromadzą się tłumy przed Placem św. Piotra. Miejsca nie są numerowane. Kto przyjdzie pierwszy, ma lepszy sektor, bliżej papieża. Przed uroczystościami należy zarezerwować bilety wcześniej. Pamiętajcie też, że środa jest najgorszym dniem na zwiedzanie Watykanu.Bazylika ze względów bezpieczeństwa jest zamknięta jeszcze przez godzinę po zakończeniu audiencji, a poza tym tego dnia są tłumy. Nie zapomnijcie nakrycia głowy, filtrów i wody!
ANIOŁ PAŃSKI
Modlitwę tę papież odmawia z wiernymi w każdą niedzielę, o ile jest w Rzymie, o godzinie 12.00. Nie są wymagane bilety wstępu. Trzeba przejść kontrolę osobistą przed wejściem na Plac św. Piotra i czekać, aż papież Franciszek pojawi się w oknie.
W lipcu zawieszono audiencję generalną, ale Anioł Pański pozostanie bez zmian (w niedzielę o 12, bez biletu). Wszelkie szczegóły dotyczące audiencji generalnej i wizyt papieskich znajdziecie na www.vatican.va
12. W pobliżu obelisku na Placu św. Piotra, w Roży Wiatrów czeka na Was prawdziwa niespodzianka – serce Nerona.
13. Gdzie dobrze zjeść
Przede wszystkim uciekać z Watykanu, tam tylko menu turystyczne – często gęsto odmrażane produkty i nie najlepszej jakości. Nawet udając się w kierunku stacji metra Ottaviano San Pietro skręćcie w jedną z bocznych uliczek i jesteście uratowani. Jedno miejsce jednak polecę – przy Borgo Pio, 62 – Al Passetto di Borgo, zwane popularnie u Roberta. To tu latami stołował się kardynał Ratzinger zanim został papieżem. Prosta kuchnia rzymska, dobre ceny, skoro kardynał jadł przez tyle lat, musiało mu smakować.
Lody:
Gelateria dei Gracchi – Via dei Gracchi, 272, paralela Via Cola di Rienzo – blisko stacji metra Lepanto – top lodziarnia w Rzymie, od lat, tu uczą się najlepsi.
Lemon Grass – otwarta niedawno, bardzo smaczne lody, soki ze świeżych owoców i granity, są dwa punkty: tuż przy stacji metra Ottaviano San Pietro – Via Barletta, 1 i druga, idąc w kierunku Watykanu, przy Via Ottaviano, 29 – tam można również zjeść śniadanie, skorzystać z toalety i Wi-Fi.
Old Bridge – Via Bastioni di Michelangelo, 5, niedaleko Piazza del Risorgimento – doskonałe, duże porcje, dobra cena, ponad 25 lat w Rzymie. Zawsze przed tym lokalem ustawia się duża kolejka.
Nowość – lody specjalnie na Jubileusz Miłosierdzia – coppa papale – puchar papieski – w kolorach Watykanu – biel kremu śmietankowego (crema di latte) i żółty kolor limoncello.A wszystko we wspaniałej cukierni Hedera przy Borgo Pio, 179 – zaopatrującej papieża Franciszka w słodkości na specjalne okazje.
Coś na ząb:
Delikatesy Franchi, Via Cola di Rienzo, 200 – położone w pobliżu Watykanu, wykarmiły pokolenia rzymian. Oprócz supplì znajdziecie tu także inne delicje: sycylijskie arancini, krokiety ziemniaczane, karczochy, szynkę pieczoną (porchetta di Ariccia) czy smażonego dorsza (filetto di baccalà). Smacznie i bardzo przyzwoite ceny.
Bacio di Puglia – mały lokalik przy Via del Mascherino, 59 – smakołyki kuchni apulijskiej – dobre ceny, duży wybór dań.
Pizzarium – Via della Meloria, 43 – pizza – poezja, najlepsza pizza na wynos w Rzymie, maestro Gabriele Bonci karmi tuż w pobliżu stacji metra Cipro Musei Vaticani, Uwaga! Nie jest tanio, ale raz można zaszaleć!
Zabierzcie też małą butelkę wody, zapasy zawsze można uzupełnić z miejscowych fontann, chociażby ze słynnej Fontanny Tiar.
Możecie pospacerować wzdłuż słynnego Passetto di Borgo, czyli prawie 800-metrowego pasażu łączącego Watykan z Zamkiem Świętego Anioła, podziwiając za murami Borgo, czyli dzielnicę przylegającą bezpośrednio do Watykanu.