Rzym jest kobietą, piękną kobieta (w języku włoskim Roma jest rodzaju żeńskiego). Rzym jest miłością (wszak Roma czytane na wspak to Amor – bóg miłości). I jak tu nie kochać Rzymu? 21 kwietnia ta dostojna dama skończy 2769 lat. Urodziny Rzymu – Natale di Roma to inicjatywa Gruppo Storico Romano z entuzjazmem przyjęta przez władze kapitolińskie.
To ciekawe, że Mussolini i faszyści obchodzili Natale di Roma. Połączyli je jednak ze świętem pracy. Po 1945 roku obchody święta pracy przeniesiono z powrotem na 1 maja, a o urodzinach Rzymu zapomniano. Wskrzesiła je dopiero grupa miłośników starożytnego Rzymu, zwana Gruppo Storico Romano i to dzięki tym pasjonatom możemy oglądać już XIV edycję. Areną wydarzeń jak zawsze będzie Circo Massimo.
Schody prowadzące na Kapitol wyjątkowo w tym roku ozdobiły azaleje z uwagi na remont Schodów Hiszpańskich. Ubarwią tegoroczne obchody urodzin włoskiej stolicy.
Świętowanie rozpoczniemy już 20 kwietnia, kiedy to w Sali Pietro da Cortona na Kapitolu od 16.00 do 19.00 odbędzie się maraton czytania sonetów znakomitego rzymskiego poety, piewcy ludu rzymskiego – Gioacchino Giovanni Belli.
Tegoroczne urodziny skoncentrują się wokół podboju Brytanii w 43-44 roku, za cesarza Klaudiusza. Inscenizacja odbędzie się w niedzielę o 17.00 w Circo Massimo po uroczystej paradzie.
21 kwietnia
Od rana aż do niedzieli w Circo Massimo zamieni się w castrum – wielką warownię, a w niej warsztaty dla szkół, stoiska z medycyną rzymską, antycznymi kosmetykami, gladiatorzy i wiele innych atrakcji dla dzieci. Można tylko pozazdrościć maluchom, bo to bardzo dobrze zorganizowane warsztaty. Na pamiątkę można kupić sobie pamiątkowy T-shirt w kolorach Wiecznego Miasta (bordowo-pomarańczowy).
Tłumy zgromadzą się jak co roku, by obejrzeć
o 15.00 – inscenizację założenia Rzymu – Tracciato del solco
o 16.00 – inscenizację obchodów Palilia – rytu oczyszczenia stad i pasterzy, zbiegającego się z obchodami narodzin Rzymu.
Tego dnia wstęp gratis do wszystkich muzeów miejskich Rzymu. Ja szczególnie polecam Muzea Kapitolińskie. To jedna z niewielu okazji, by zwiedzić je za darmo. Pierwsze muzeum publiczne na świecie, imponujące zbiory, wymienię tylko słynną Wilczycę Kapitolińską, Spinario (posąg chłopczyka wyciągającego cierń ze stopy), Wenus Kapitolińską czy wspaniały posąg Marka Aureliusza.
O 12.30 – uroczyste otwarcie Ogrodów Pomarańczy na Awentynie po restauracji
O 19.58 zapali się Forum Romanum – nowe oświetlenie specjalnie na urodziny Rzymu ufundowała ACEA
O 20.30 inauguracja fryzu południowoafrykańskiego artysty Williama Kentridge’a – między Ponte Sisto a Ponte Mazzini. Powtórka spektaklu następnego dnia.
Kulminacją obchodów będzie doroczny pochód ulicami miasta w niedzielę 24 kwietnia. Poprowadzi go Camilla Bruno – tegoroczna Dea Roma – bogini Roma – wybrana 16 kwietnia.
O 10.00 zapalenie ognia w Circo Massimo
około 11.00 orszak wyruszy z Circo Massimo następującą trasą:
Via dei Cerchi – Via del Teatro Marcello – Piazza Venezia – Via dei Fori Imperiali – Piazza del Colosseo – Via San Gregorio – Circo Massimo
Około 12.15 złożenie kwiatów przed posągiem Juliusza Cezara na Via dei Fori Imperiali.
Tradycyjnie 21 kwietnia otwiera swoje bramy ogród różany u stóp Awentynu, po drugiej stronie Circo Massimo.
I jeszcze jedna dobra wiadomość: komisarz Rzymu Tronca przywrócił miastu historyczne logo Rzymu – SPQR – z woli Senatu i Ludu Rzymskiego, które to usunął poprzedni burmistrz Ignazio Marino, zastępując je idiotycznym angielskim Rome & You. Ta zabawa kosztowała miasto 20 tysięcy euro. Marino już odfrunął na Marsa, ale szkód narobił wiele. W czerwcu poznamy nowego burmistrza Rzymu.
A tymczasem Auguri Roma!