To był sobotni wieczór 15 lutego. Udało mi się zobaczyć piękną wystawę w Palazzo Braschi – Antonio Canova. Eterna Bellezza. Ulice Rzymu lśniły jeszcze czerwienią po niedawnych walentynkach.

Tuż przed wejściem do metra u stóp Schodów Hiszpańskich zrobiłam to zdjęcie słynnej herbaciarni Babingtons. Jakoś rozgrzewało serce, choć za moimi plecami awanturowała się młoda para turystów z Polski, iście walentynkowo. Na Schodach Hiszpańskich jak zawsze pełno turystów. Kto by pomyślał ….

Leave a Reply