Arrasy Rafaela w Kaplicy Sykstyńskiej

Od 17 do 23 lutego 10 arrasów wykonanych według kartonów Rafaela w Brukseli, w pracowni flamandzkiego mistrza Petera van Aelsta mogą Państwo obejrzeć w Kaplicy Sykstyńskiej w ramach obchodów 500-lecia śmierci wielkiego artysty z Urbino. To decyzja obecnej dyrektor Muzeów Watykańskich mocno krytykowana przez wielu specjalistów tym bardziej, że arrasy można oglądać na co dzień w Pinakotece Watykańskiej.

Sala Rafaela – Pinakoteka Watykańska

Arrasy Rafaela mają wyjątkową wartość artystyczną. Zostały wykonane na zamówienie wyrafinowanego papieża Leona X – syna Wawrzyńca Wspaniałego. Sceny z życia świętego Piotra i świętego Pawła miały zamknąć cykl katechezy opowiedzianej poprzez dekoracje Kaplicy Sykstyńskiej. Powstawały od 1515 do 1521 roku. Siedem pierwszych arrasów pokazano właśnie w Systynie 26 grudnia 1519, w uroczystość św. Szczepana w obecności papieża i Rafaela. Umieszczono je na ścianach bocznych, w dole, tuż pod malowidłami słynnych artystów pod kierownictwem Perugina. Arrasy olśniewały swoim pięknem. Rafael nie zdołał już zobaczyć wszystkich arrasów jednocześnie. Zmarł cztery miesiące pózniej.

Utkane ze złotych, srebrnych i jedwabnych nici, o wyjątkowej chromatyce, od lat 30-tych poprzedniego wieku są prezentowane w Pinakotece Watykańskiej za specjalnym szkłem, w przyciemnionej sali tak, aby nie zniszczyć ich wyrafinowanego piękna.

Cudowny połów – Rafael

Proszę chociażby spojrzeć na taflę wody, na upierzenie ptactwa, na krajobraz w oddali w jednym z najsłynniejszych arrasów – ‘Cudowny połów’, a przekonają się Państwo, o czym mówię. MAESTRIA.

Sala Rafaela – Pinakoteka Watykańska

Żaden z dotychczasowych dyrektorów Muzeów Watykańskich, nawet prof. Paolucci – wielki znawca Rafaela, nie odważył się zaprezentować ich wszystkich razem w Kaplicy Sykstyńskiej właśnie z obawy przed uszkodzeniami tak delikatnej materii. Są to dzieła unikalne w skali światowej.

Arrasy te, zanim na stałe zawitały do Sali Rafaela, zdobiły portyk Bazyliki św. Piotra podczas uroczystych mszy bądz Scala Regia – majestatyczne schody prowadzące do Pałacu Apostolskiego podczas przemarszu papieża. Zdarzały się wystawienia pojedynczych arrasów w Kaplicy Sykstyńskiej w 1983 i 2010 roku, ale nigdy wszystkich razem.

Sala Rafaela – Pinakoteka Watykańska

Rzymski dziennik ‘Il Messaggero’ napisał w ubiegłą niedzielę, że Barbara Jatta – dyrektor Muzeów Watykańskich podjęła tę decyzję samodzielnie, prawdopodobnie bez konsultacji z papieżem Franciszkiem, nieświadomym ryzyka związanego z ekspozycją tychże arrasów w zatłoczonej Kaplicy Sykstyńskiej odwiedzanej codziennie przez ponad 20 tysięcy osób, a w szczycie nawet 32 tysiące. Nie przemawia do mnie argumentacja dyrektor, że chciała je pokazać jak największej liczbie rzymian i tym, którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup biletu, bowiem dostępne za darmo będą jedynie w niedzielę 23 lutego, jak w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Kto z Państwa odwiedził Kaplicę Sykstyńską podczas wstępu gratis, ten wie, co to za wątpliwa przyjemność zwiedzania jej właśnie w tym dniu.A poza tym arrasy zostały stworzone po to, aby je zwijać i rozwijać – uzasadniała dyrektor. Złota myśl na miarę Nobla.

Arrasy nie są ukryte przed publicznością, na stałe można je oglądać codziennie w spokoju w Pinakotece Watykańskiej z tym samym biletem wstępu do muzeów. Tłumów tam nie ma. Po co było je transportować? Dla wybujałego ego pani dyrektor, która w ten sposób chciała dorzucić swoją cegiełkę do obchodów l’Anno Sanzio. Żaden jej argument nie obroni się. Każdy arras waży przeciętnie 50 kg. Transport i montaż zajęły ponad 13 godzin bez przerwy. Owszem, wyglądają przepięknie umieszczone razem w Kaplicy Sykstyńskiej, co pokazują wszystkie serwisy informacyjne. Czy rzeczywiście ta szopka artystyczna była potrzebna i nie przyniesie im szkody?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *