Druga połowa lipca to jej czas. Odziana w najpiękniejsze szaty i drogocenne klejnoty przemierza dniem i nocą ulice swojej ukochanej dzielnicy. A Zatybrze jest jej wdzięczne od wieków i oddaje jej hołd podczas dorocznego święta Noantri.
Trzy procesje, każda inna. Ta inaugurująca święto najbardziej rzymskiej z rzymskich dzielnic wyrusza przed zachodem słońca co roku w pierwszą sobotę po 16 lipca z kościoła świętej Agaty, gdzie figurka znajduje się przez cały rok, do kościoła San Crisogono – pierwszej siedziby cudownej figurki Matki Boskiej – opiekunki Zatybrza. Huczna procesja, przy dźwiękach orkiestry i przy olbrzymim udziale wiernych i turystów.
Według legendy w 1535 roku po gwałtownej burzy rybacy tuż przy ujśclu Tybru znaleźli figurkę Matki Boskiej wyrzeźbioną w drzewie cedrowym. Nazwali ją Madonna Fiumarola (od il fiume – rzeka) i podarowali kościołowi San Crisogono. Potem została przekazana karmelitanom z kościoła świętej Agaty, stąd jej inna nazwa – Madonna del Carmine. Tak została świętą opiekunką trasteverini – mieszkańców Zatybrza.
W kościele San Crisogono pozostaje krótko, bo tylko dobę i następnego wieczoru przy blasku lampionów powraca do kościoła świętej Agaty, choć wierni modlą się w San Crisogono przez 8 dni, a po uroczystej mszy kończącej oktawę, udają się na Most Garibaldiego i zrzucają stąd kwiaty w hołdzie Madonnie (w tym roku 25 lipca).
Najbardziej spektakularna jest druga procesja – Madonna Fiumarola – nawiązująca do cudownego odnalezienia tejże figurki. Madonna wypływa z okolic Ponte Sant’Angelo około 18.30 i po godzinie dociera do Mostu Garibaldiego (Ponte Garibaldi), stąd zostaje przeniesiona do Bazyliki Santa Maria in Trastevere (w tym roku w niedzielę, 26 lipca).
To kulminacja obchodów święta ‘Noantri’ – czyli noi altri – my inni, w opozycji do innych dzielnic Rzymu. Zatybrze to najbarwniejsza dzielnica Rzymu, niepowtarzalna, ma swój klimat i nie bez powodu niektórzy poeci jak Giuseppe Gioacchino Belli czy Trilussa poświęcili jej swoją twórczość. Jedyna, gdzie jeszcze o poranku można spotkać starszych mieszkańców rozmawiających w soczystym rzymskim dialekcie. Zabłąkać się w jej uliczkach to prawdziwa przyjemność.
Rankiem, o 7.00 następnego dnia – trzecia procesja i powrót figurki do kościoła świętej Agaty.
Plac przed Bazyliką Matki Boskiej na Zatybrzu aż do przyszłej niedzieli po godzinie 20.00 zamieni się w arenę. Będą koncerty, stragany i dobra zabawa. Więcej informacji tutaj.
Magdalena
Każdemu polecam pojechać na Trastevere, pospacerować w tym niezwykłym miejscu i posmakować tam pysznej włoskiej kuchni. Zatybrze ma swój wyjątkowy klimat. Na placu przy fontannie a zarazem przy Bazylice Św. Marii, obecnie wieczorną porą odbywają się koncerty na żywo, gra głośna muzyka, ludzie tańczą i wspólnie śpiewają (jak na krakowskim rynku:)), a wokoło pełno restauracji i kawiarenek, pośród wąskich klimatycznych uliczek. Odkryliśmy tam kilka świetnych restauracji. Polecam spacer na Janikulum, i nie tylko. Widok na Rzym niesamowity! Nie można tam dojechać metrem, my mieliśmy hotel na przykład za Watykanem, więc wyłącznie autobus + tramwaj, aby tam dojechać, ale warto. Byliśmy dwa dni z rzędu, oczarowani tą dzielnicą:)